Bojownik to jedna z najmniej wymagających rybek akwariowych. Do tego pięknie wygląda i robi naprawdę wrażenie. Intensywne kolory i kształty przyciągają wzrok i zaczynają fascynować od pierwszego wejrzenia. Jakie akwarium będzie dla niego najlepsze?
Najważniejsze parametry
Przede wszystkim wielkość. 10 l to stanowczo za mała przestrzeń, aby bojownik czuł się swobodnie. Jeżeli chcesz mieć w akwarium dwie ryby tego gatunku, one muszą mieć swoje rewiry, więc optymalne będą zbiorniki o pojemności od 30 do 50 litrów. Tak duża ilość wody jest niezbędna z dwóch powodów. Bojownik załatwia się do wody, w której żyje, więc zadbajmy o jak najmniejsze stężenie toksycznego amoniaku.
Zapomnij o bojowniku w małej kuli. Po pierwsze, kula nie jest najlepszym kształtem dla żadnej rybki. A już z pewnością nie dla złotej rybki i dla bojownika. Do tego, im mniejsza, tym mniej przestrzeni dla ryby i samej wody. W konsekwencji nie tylko wyniknie konieczność jej częstej zmiany, ale i większe prawdopodobieństwo podtruwania bojownika tam mieszkającego amoniakiem z odchodów.
Nie możesz pominąć filtra biologicznego. Powiedzmy sobie od razu, że w każdym akwarium z żywymi rybami musi być filtr, aby zapewnić właściwy stan wody i napowietrzenia. Dotyczy to również bojowników.
Inne akcesoria
Ważne jest, aby w zbiorniku była również pokrywa. Bojownik, jak każda ryba, lubi sobie czasem poskakać. Oczywiście nie są to jakieś spektakularne skoki, ale jednak zdarza się, że rybka wyskakuje z akwarium. Warto więc zabezpieczyć przed tym szklaną lub plastikową pokrywą.
Ponadto bojownik to ryba labiryntowa, która oddycha również powietrzem atmosferycznym. Bywa, że wystawia się na powierzchni i łapczywie łyka powietrze z tafli wody. W okresie jesienno – zimowym, podczas przeciągów może nałykać się zimnego powietrza i tym samym zachorować. Pokrywa go przed tym chroni.
Czy bojownik potrzebuje światła?
Dodatkowe oświetlenie w akwarium, w tym przypadku nie jest konieczne. Jednak jeżeli mamy tam również rośliny akwariowe, trzeba pomyśleć również o nich i zamontować dodatkowe światło. Niekoniecznie potrzebujemy również grzałki, bo bojownik dobrze czuje się w temperaturze około 22 stopnie, czyli takiej, jaką zwykle mamy w domach. Ostatnią koniecznością są rośliny, dzięki którym zyskasz nie tylko dodatkowy naturalny filtr wodny, ale i sama ryba będzie zdecydowanie lepiej się w nim czuła.