Akwaria są bardzo stylowym dodatkiem do wielu prywatnych domów i mieszkań. Zdobią również biurowce i inne przestrzenie wspólne, ciesząc oko. Od czego właściwie zaczęła się cała przygoda z akwarystyką?
Czasy starożytne
Archeolodzy dzięki swoim badaniom naukowym dowodzą, że pierwsze akwaria były już 2500 lat przed naszą erą. Takie hodowle rybne przed wiekami prowadzili Sumerowie. Ryby miały być rozrywkowym dodatkiem a także pożywnym posiłkiem. Aby nic się nie zmarnowało rzecz jasna. W starożytnych Chinach z kolei hodowano ryby w ogromnych glinianych albo porcelanowych wazach. Popularne były również oczka wodne, gdzie dumnie pływały karasie złociste. To od nich właśnie pochodzi odmiana zwana popularnie złotą rybką.
Rzymianie robili to wszystko z większym rozmachem. Budowali oni misternie zaprojektowane baseny, które nierzadko łączyli z dostępem do otwartego morza. W owych basenach trzymali różne gatunki ryb morskich. O tym, czy stanowiły one również źródło pożywienia, stare księgi milczą.
Początki akwarystyki w Europie i Polsce
Wszystko właściwie zaczęło się od ciekawości ludzkiej. Wraz z rozwojem techniki, coraz swobodniej można było podróżować i odkrywać nieznane światy. Co za tym idzie, początek XIX wieku to również czas sprowadzania przez badaczy egzotycznych ryb i pierwsze próby hodowli. Niestety, zazwyczaj z marnym skutkiem. Była to zabawa dla zamożnej klasy średniej, która szukała dodatkowej rozrywki.
W kwestii polskiej, początek mody i fascynacji akwarystyką miał miejsce w 1886 roku. Wtedy to pismo przyrodnicze „Wszechświat” rozpoczęło publikację cyklu artykułów o akwarystyce. W 1909 roku powstało w Chorzowie pierwsze Stowarzyszenie Lubowników Akwariów i Terrariów i Pielęgnowania Pomników Natury.
Choć od tego czasu minęło już sporo lat, fascynacja akwarystyką wcale nie słabnie. Rozwój technologiczny oraz coraz większa fachowa wiedza o hodowli ryb sprawia, że na domowe akwaria decyduje się coraz więcej osób. To pasja bez względu na wiek czy płeć. Przekonasz się o tym jak tylko spróbujesz!